Jak dbamy o jakość w TAKO? Wywiad z Wiolettą Wiszniowską-Wąs

Chcesz wiedzieć, co pomaga nam uzyskać asortyment najlepszej jakości? Przeczytaj rozmowę z Wiolettą Wiszniowską-Wąs, pełnomocnikiem Zarządu ds. Jakości, i dowiedz się, jak wyglądają procesy technologiczne TAKO. Odpowiadamy na pytanie, co sprawia, że nasze wędliny i wyroby mięsne są zawsze świeże, zdrowe i smaczne.

Za co jesteś odpowiedzialna w TAKO?

Nasza firma składa się z hurtowni, sklepów oraz dwóch zakładów produkcyjnych. Ja odpowiadam za bezpieczeństwo żywności ze szczegółowym uwzględnieniem specyfiki poszczególnych oddziałów. Równocześnie zajmuję się szkoleniami w tym zakresie. Bezpieczeństwo żywności to oczywiście bardzo szeroka dziedzina, która uwzględnia ogół naszych działań – zarówno procesy mycia i dezynfekcji, jak też dostosowywanie się do wymagań klienta oraz maszyny i urządzenia.

Jak pracujecie nad jakością w TAKO?

Zakład przetwórstwa mięsnego powstał w 2013 roku. Wcześniej była tutaj hurtownia, później zaczęliśmy rozbierać mięso oraz próbować swoich sił w surowych wyrobach mięsnych. Dopiero kiedy poszerzyliśmy nasz park maszynowy weszliśmy na dobre w produkty mięsne. Oczywiście są to najwyższej klasy procesy technologiczne, które wymagają bardzo dużych inwestycji, wiedzy technologicznej oraz procesów, które pomagają szlifować asortyment TAKO. W grę wchodzą między innymi procesy jakościowe, które usilnie wdrażamy od początku istnienia naszego zakładu. Obecnie skupiamy się nie tylko na samych wyrobach, ale też na systemie, który ułatwia wyprodukowanie mięs wysokiej jakości zgodnie z międzynarodowymi standardami.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że nad jakością trzeba cały czas pracować. Dokładamy wszelkich starań, aby spełniać ściśle określone normy i oczekiwania naszych klientów, którzy regularnie nas odwiedzają. Przykładowo, co roku audytuje nas między innymi grupa Eurocash, mamy też cyklicznie audyt certyfikujący IFS.

Kluczem do sukcesu jest również odpowiednio wyszkolony zespół oraz jego stała współpraca z trenerem. Chociaż nasi pracownicy zmieniają się na przestrzeni lat, mamy już wypracowane skuteczne sposoby treningowe, które pomagają nam odpowiednio przygotować ludzi do czekających ich zadań. Na szczęście każdy z nich – bez względu na to, czy uczestniczy w procesach technologicznych lub logistycznych, czy też w pakowaniu albo dystrybucji – posiada naprawdę zaawansowaną wiedzę i dużą świadomość. Jedną z pierwszych rzeczy, na które zwracają uwagę nasi audytorzy jest właśnie ich wysoki poziom.

Przeczytaj również: Jak pracujemy nad naszymi produktami? Rozmowa z Katarzyną Nowosiad, technologiem w TAKO

Jesteście cały czas małym zakładem, ale Wasza jakość, a także logistyka i organizacja pozostają na naprawdę wysokim poziomie. Skąd wzięła się taka filozofia?

Przede wszystkim, pomimo że jesteśmy lokalnym dostawcą, ściśle współpracujemy z sieciami, które wymagają od nas procedur na miarę znacznie większych zakładów. Dzięki temu nasi klienci mają gwarancję, że nie spełniamy wyłącznie standardowych wymagań, czyli przepisów prawa. Mamy natomiast znacznie większą świadomość, nasze procesy są bardziej sformalizowane i spełniają szczegółowe normy wewnętrzne.

Sprawdź także: Jak przygotowujemy farsz w TAKO?

Jakie wyzwania stoją przed TAKO?

Cały czas pragniemy doskonalić nasze procesy oraz stopniowo wymieniać park technologiczny na bardziej zaawansowany. Co roku stawiamy sobie cele jakościowe, które są od nas wymagane nie tyle przez przepisy prawa, co przez system IFS. Dzięki niemu możemy między innymi ulepszać produkty TAKO oraz dawać klientom gwarancję, że nasz asortyment jest smaczny, bezpieczny i przede wszystkim produkowany w sposób świadomy.

W dobie pandemii zmieniły się Wasze normy bezpieczeństwa?

Przede wszystkim uległy zmianie zewnętrzne procedury TAKO, które były dostosowywane do wymagań przepisów prawnych, rządowych wytycznych oraz odniesień prasowych. Szczególnie duże obostrzenia mieliśmy w kontekście wejść osób na zakład. Ponieważ jednak zawsze skrupulatnie korzystaliśmy ze środków dezynfekujących i dbaliśmy, aby nieustannie uzupełniać firmowe zapasy, wewnętrzne procedury pozostały niemal takie same. Jedynym elementem, którego nie wprowadziliśmy aż do rozpoczęcia pandemii była konieczność stosowania masek na każdym stanowisku pracy oraz zachowanie prawidłowych odstępów.

Przeczytaj również: Na co zwracamy uwagę w produkcji mięsa? Wywiad z Alicją Kosmalą-Protorską

Które wyroby TAKO należą do Twoich ulubionych?

Uwielbiam produkty drobiowe, na przykład krakowską drobiową. Zawsze kupuję też dla całej mojej rodziny gotowane frankfurterki, które nie tylko bardzo im smakują, ale przy okazji mają naprawdę wysoką zawartość białka.

Powrót do listy
Powrót do listy