Jak czytać etykiety mięsa wołowego?

Podstawą dla każdego konsumenta są dziś dane o pochodzeniu i składzie wyrobów mięsnych. Podejmowanie trafionych, świadomych decyzji zakupowych musi być więc poprzedzone uważną lekturą dołączonych do asortymentu informacji. Podpowiadamy, jak czytać etykiety mięsa wołowego.

Kupujemy mięso wołowe

Według badań konsumenckich do podstawowych czynników, którymi kierujemy się podczas nabywania produktów mięsnych należą przede wszystkim ich cena, dostępność w punktach sprzedaży i marka, ale także jakość, waga oraz świeżość. W jaki sposób możemy je zweryfikować? Decydujące w procesie nabywania mięsa są właśnie oznaczenia na etykietach lub dane udostępnione w miejscu zakupu.

Ogólne doświadczenia i świadomość procesów produkcyjnych, jak również coraz lepsza umiejętność interpretowania treści na opakowaniach produktów zmienia podejście konsumentów, którzy oczekują informacji wyraźnych i jednoznacznych. Rynek mięs i przetworów dopasowuje się do tych wymagań, a przepisy prawa żywnościowego szczegółowo regulują system etykietowania produktów. Staranna selekcja nie może się więc obyć bez wiedzy o tym, jak czytać etykiety mięsa wołowego, aby spośród szerokiej gamy ofert wyłonić te o najlepszym składzie i odpowiednim pochodzeniu.

Jak czytać etykiety mięsa wołowego?

Opisy powinny być przede wszystkim dobrze widoczne i jasne dla klienta zaznajomionego z podstawowymi, powszechnie używanymi określeniami. Pozwalają na identyfikację wyrobu i odkrycie, czy jego charakterystyka odpowiada naszym standardom. Chociaż różne aspekty mogą mieć dla nas największe znaczenie, istotne okazują się zazwyczaj między innymi:

  • ilość i występowanie substancji dodawanych do żywności;
  • skład – na pierwszym miejscu podaje się składnik, którego w produkcie jest najwięcej; wybierajmy asortyment z maksymalnie wysoką procentową zawartością mięsa i minimalną ilością sztucznych dodatków, unikajmy natomiast wyrobów z inicjującym rozpiskę oznaczeniem MOM, czyli mięsa oddzielonego mechanicznie;
  • alergeny – mają czytelną, charakterystyczną oprawę graficzną i są cenne zwłaszcza dla osób z nietolerancją glutenu lub laktozy;
  • cenę i masę wyrobu;
  • data przydatności do spożycia – sformułowanie „należy spożyć do…” określa termin, po którym mięso nie nadaje się do spożycia, a „należy spożyć przed…” – datę minimalnej trwałości;
  • wartość energetyczną oraz miejsce i docelowy sposób przechowywania oraz przygotowywania;
  • producenta i pochodzenie mięsa wołowego.

Sprawdź także: Alergeny w mięsie

E, czyli substancje dodatkowe

Lista E jest bardzo długa i zawiera również te dodatki, których pochodzenie jest w pełni naturalne. Mimo wszystko warto samodzielnie kontrolować i ograniczać ich ilość w diecie. Substancje tego typu posiadają specjalne, numeryczne oznaczenie i są celowo używane na różnych etapach produkcji. Jakie pełnią funkcje? Zazwyczaj:

  • polepszają konsystencję wyrobów,
  • zwiększają ich wydajność,
  • przedłużają trwałość,
  • kształtują i utrwalają pożądaną barwę i walory smakowe.

Zgodnie z przepisami wykorzystuje się tylko te dodatki, które nie są szkodliwe dla zdrowia konsumenta. Również ich zakres jest ściśle określony. Dobra praktyka produkcyjna nakazuje, aby stosować je w najmniejszej możliwej dawce koniecznej do uzyskania założonych rezultatów. Jak czytać etykiety mięsa wołowego? Znajdziemy na nich między innymi:

  • barwniki (E100–E199);
  • konserwanty (E200–E299) – w tym azotany i azotyny (E 251);
  • substancje wzmacniające smak i zapach (E600–E699) – najczęściej kwas glutaminowy (E 620) i jego sole, glutaminian sodu i glutaminian potasu;
  • regulatory kwasowości i przeciwutleniacze (E300–E399);
  • stabilizatory i emulgatory – zapobiegają niechcianym zmianom barwy lub konsystencji podczas przetwarzania i przechowywania;
  • substancje zagęszczające i żelujące.

Dowiedz się więcej: Czy wszystkie E są niezdrowe?

Pochodzenie mięsa wołowego – zasady opisu

Aby móc jednoznacznie określić źródło pochodzenia mięsa, wprowadzono szczegółowe wytyczne dotyczące zakresu i sposobu prezentowania informacji na opakowaniu. Obejmowały one najpierw wołowinę, później również inne rodzaje mięsa, w tym wieprzowinę lub mięso drobiowe. Z jakimi zapisami spotykamy się na etykietach? W przypadku niepaczkowanego mięsa wołowego, krojonego i dzielonego na prośbę konsumenta wymienia się:

  • numer identyfikacyjny podkreślający powiązania między mięsem a konkretnym zwierzęciem albo grupą zwierząt;
  • państwo, w którym dokonano podziału na tusze;
  • państwo, w którym zwierzę się urodziło, odbywała się hodowla i ubój – przy czym określenia „pochodzenie” używa się tylko wtedy, kiedy wszystkie wymienione procesy działy się na terenie jednego kraju; w przeciwnym razie mięso powinno zostać wyraźnie oddzielone od siebie w punkcie sprzedaży.

Na paczkowanym mięsie wołowym znajdziemy dodatkowo nazwę państwa, w którym dokonano uboju oraz numer licencji ubojni. Na etykietach mięsa drobiowego wołowego, pakowanego lub sprzedawanego luzem podaje się wyłącznie numer identyfikacyjny zwierzęcia, miejsce uboju oraz miejsce, w którym odbyła się produkcja – „miejsce produkcji: (nazwa państwa), (numer licencji zakładu)”.

Tekst przygotowano na podstawie artykułu opublikowanego w miesięczniku Rzeźnik Polska, którego autorką jest dr inż. Wioletta Wiszniowska-Wąs, Pełnomocnik Zarządu ds. Systemu Jakości.

 

Powrót do listy
Powrót do listy